Fregata Polanowice 4-1 Zjednoczeni Szarlej
Sebastian Walczak x2
Burdziński Marcin
Jankowiak Jakub
Czytaj więcej...
Galeria(fot.P.Kusz)
W rozegranym dziś meczu nasz zespół rozgromił w derbowym pojedynku ekipę Zjednoczonych Szarlej 4:1. Na listę strzelców wpisali się kolejno Sebastian Walczak(2 gole), Marcin Burdziński, oraz Jakub Jankowiak, nasz rezerwowy bramkarz, który pod nieobecność kilku zawodników był zmuszony grać „w polu”. Ale od początku…
Pierwsze minuty należały do gości. To oni częściej byli w posiadaniu piłki i stwarzali groźne sytuacje, jednak rewelacyjnie spisujący się dziś bramkarz Michał Michalak nie dał się zaskoczyć. Po kilkunastu minutach gra się wyrównała i toczyła się głównie w środku pola, a nasza drużyna coraz śmielej poczynała sobie w akcjach ofensywnych. Jedną z najdogodniejszych szans miał Sebastian Walczak, który w sytuacji sam na sam minimalnie przestrzelił. Goście odpowiadali głównie strzałami z dystansu, strzałami, które niespecjalnie zagrażały naszej bramce. Po kolejnej akcji Seba znajduje się znów sam na sam, lecz tym razem bramkarz rywali zostaje pokonany i mamy 1:0. Dodam, że nasz napastnik miał też trzecią sytuację, lecz minimalnie przestrzelił. Pierwsza połowa kończy się jednobramkowym prowadzeniem naszego zespołu. W drugiej połowie gra się nie zmieniła. Jeden i drugi zespół dążył do zdobycia bramki. Zjednoczeni do wyrównania, Fregata do powiększenia przewagi. To właśnie nasz zespół zdobył drugą bramkę. Znów Sebastian Walczak w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi z Szarleja. Po tej bramce goście ruszyli do zdecydowanych ataków i tak jeden z rzutów rożnych kończy się bramką kontaktową. Po zamieszaniu w polu karnym zawodnik przyjezdnych z najbliższej odległości pakuje piłkę do bramki bezradnego w tej sytuacji bramkarza Fregaty. Bramka ta podziałała mobilizująco na nasz zespół, czego efektem były dwie kolejne bramki. Najpierw na listę strzelców wpisał się Marcin Burdziński, który po odbitej piłce po strzale Seby pokonał golkipera Zjednoczonych. Kolejnego gola dołożył Jakub Jankowiak, który po fantastycznym dośrodkowaniu Witka strzałem głową ustalił wynik meczu.
Wynik cieszy, goście postawili nam wysoko poprzeczkę, ale najważniejsze, że komplet punktów został w Polanowicach i to, że w derbach Fregata okazała się lepsza i z nawiązką odkupiła porażkę z rundy wiosennej. Mimo braku kilku zawodników (w tym trenera) nasz zespół dał z siebie wszystko, zostawił na boisku dużo zdrowia i sił, co zaowocowało tak korzystnym wynikiem. Na pochwałę zasługuje cały zespół, począwszy od bramkarza, który rewelacyjnie bronił przez całe spotkanie, przez obronę, która zagrała bez zarzutów, po pomocników i napastników, którzy harowali przez całe 90 minut, walczyli o każdą piłkę i w każdej sytuacji. Brawa też dla trójki sędziowskiej, którzy na wysokim poziomie prowadzili dzisiejsze zawody. Także twierdza w Polanowicach ciągle nie zdobyta!!!
Skład: Michalak, Burdziński Jacek, Kolski, Leśniewski Szymon, Kukuczka, Burdziński Bogusław, Leśniewski Bartek, Jankowiak Marcin, Burdziński Marcin, Walczak Sebastian, Walczak Patryk, oraz Masłowski, Mazurski, Jankowiak Jakub.
W środę Fregata rozegra zaległy mecz z Notecią Inowrocław. Rywale w tej kolejce przegrali z ostatnia w tabeli Kruszą Zamkową, co pozwala nam realnie myśleć o kolejnych punktach, jednak wszystko w nogach piłkarzy. Na ten mecz zapraszam w najbliższą środę do Mątew na godzinę 17.30.
Tak się bawi, tak się bawi…